Bądź ekspertem: "Przeprowadzamy się razem. Ile każdy z nas powinien wnieść? "

Bądź ekspertem: "Przeprowadzamy się razem. Ile każdy z nas powinien wnieść? "
Bądź ekspertem: "Przeprowadzamy się razem. Ile każdy z nas powinien wnieść? "

Wideo: Bądź ekspertem: "Przeprowadzamy się razem. Ile każdy z nas powinien wnieść? "

Wideo: Bądź ekspertem: "Przeprowadzamy się razem. Ile każdy z nas powinien wnieść? "
Wideo: Jak Zdobyć & Uwieść KAŻDEGO Używając Psychologii (NIEPISANY CHWYT) | Sun Tzu "Sztuka Wojny" 2024, Marsz
Anonim
Zacznijmy dziś naszą serię Money & Relationships.
Zacznijmy dziś naszą serię Money & Relationships.

Jednym z najtrudniejszych kroków finansowych w związku jest sytuacja, w której dwie osoby wspólnie się wprowadzają i zaczynają dzielić wydatki.

Kto za co płaci? Ile powinna płacić każda osoba? Czy płeć ma znaczenie? A co z poziomem dochodu?

Sprawdź to pytanie, które ostatnio dostałem od Jessego:

Cześć, Ramit.

Kupiłem twoją książkę. Kocham to. Przeczytaj to. Postępuję zgodnie z każdą radą, jaką mogę.

W moim poprzednim związku, mój partner i ja dzieliliśmy finanse na 50/50 i nigdy nie było problemu. Stworzył więcej niż ja. W porządku z tym.

Jestem w nowym związku i dostanę znaczącą promocję w lipcu. Teraz mój nowy partner mówi, że powinniśmy robić rzeczy w sposób Suze Orman, dzieląc na podstawie procentów. Jego argumentem jest to, że rachunki i media powinny mieć taki sam procentowy wpływ na nas obu.

Moim argumentem jest to, że uważam, że to ogromny krok. Tak, żyjemy razem. Ale nie byliśmy razem od roku. W istocie, częściowo będę go wspierać. Ale nie widzi tego w ten sposób. Zawsze starałem się trzymać pieniądze z dala od związków, dzieląc wszystko równo. Jeśli jesteś żonaty, myślę, że to zupełnie inna rozmowa. Ale mając tylko datowane na 6 miesięcy, wprowadziłem się, ale wciąż nie jestem gotowy, by poświęcić całe życie, myślę, że moje stanowisko jest całkowicie rozsądne. Po prostu tego nie widzi.

Częścią problemu może być to, że oboje jesteśmy facetami i myślę, że jego ego uderza, ponieważ zarabiam więcej. Bardzo bym chciał, gdybyś porozmawiał o problemie, być może o psychologicznych implikacjach ludzi, którzy czują się, jakby nie przyczynili się do tego. Jedna z sugestii od niego mówi, że powinniśmy żyć oddzielnie. Powiedział, że sprawi, że poczuje się lepiej. Ale znowu nie rozumiem tego. Obaj płacilibyśmy dwa razy więcej za czynsz, a on miałby jeszcze większy wpływ finansowy.

Każda pomoc byłaby bardzo cenna.

Co myślisz? Jak Jesse i jego partner powinni podzielić wydatki? Zostaw swoje komentarze poniżej.

Zalecana: