Jednym z moich celów dla The Dough Roller jest przekonanie ludzi do myślenia o pieniądzach i życiu w wyjątkowy sposób. Ten post nie jest wyjątkiem. Kiedy myślisz o zarządzaniu pieniędzmi osobistymi, co przychodzi ci na myśl? Może to być oszczędność w 401 (k), budżetowaniu, zakupie domu lub tym podobne. Faktem jest jednak, że prawie każda decyzja, którą podejmujemy, ma pewien wpływ na nasze finanse. A niektóre z najważniejszych decyzji finansowych, które podejmiemy, na pierwszy rzut oka nie mają implikacji finansowych.
Moja najlepsza decyzja finansowa: małżeństwo z cudowną kobietą
Na dodatek wydawałem pieniądze, jakbyśmy mieli trochę. Podczas gdy pani Dough oglądała kiedykolwiek grosz i próbowała zbalansować książeczkę czekową, uderzałam w bankomat, jakby był automatem do gry. Pani Dough często opowiada historię wsiadania do naszego samochodu, otwierania schowka na rękawiczki i oglądania kilkudziesięciu nieopłaconych biletów parkingowych. Byłem problemem finansowym, ale ona nigdy się nie poddała ani mnie, ani nam. Nigdy.
Przez całe nasze małżeństwo pozostała oszczędna, pracowita i wspierająca. Ona nawet cierpi przez moje blogowanie z wdziękiem. Ale chodzi o to. Gdybym poślubił kogoś, kto miałby takie samo nastawienie do pieniędzy, jakie miałem w latach 20-tych, moja sytuacja finansowa byłaby dzisiaj bardzo różna (na gorsze). Czy poślubiłem żonę z powodu pieniędzy lub z myślą o finansach? Oczywiście nie. Ale czy decyzja miała duży, pozytywny wpływ na nasze finanse? Absolutnie. Piętnaście lat temu, kiedy skończyłem szkołę średnią, nasza wartość netto wyniosła (- 55 000 USD). Dziś jest w krzyczącej odległości 7 cyfr, a pani Dough jest głównym powodem.
Moja najgorsza decyzja finansowa: odnowienie mojego dzieciństwa
W 2001 roku postanowiłem dołączyć do klubu country, tak jak mój ojciec. Nigdy nie grałem w golfa tak jak on, ale myślę, że dołączenie do country club przywróciło mi miłe wspomnienia o moim ojcu. Problem polega na tym, że opłata inicjacyjna za dołączenie do klubu była (i boli mnie, aby wpisać tę liczbę) 60 000 $. Oprócz opłaty inicjacyjnej miesięczne opłaty wyniosły ponad 500 USD. Szybko się przekonałem, że dołączenie do klubu wiejskiego nie przywróci mi ojca ani nie sprawi, że będę się do niego zbliżał. Dwa lata później w 2003 roku zrezygnowałem z klubu.
Czy straciłem opłatę inicjacyjną? Tak i nie. Zasady klubu przewidują, że połowa opłaty początkowej zostanie zwrócona członkowi po rezygnacji. Zwrot kosztów nastąpi jednak dopiero po tym, jak ktoś inny dołączy do klubu, aby zająć twoje miejsce. Kiedy zrezygnowałem w 2003 roku, miałem około 38 lat na liście oczekujących innych, którzy zrezygnowali i czekali na zwrot pieniędzy. Otrzymałem czek w zeszłym tygodniu! To była zdecydowanie moja najgorsza decyzja finansowa.