Czy plan pomocy studenckiej Obamy pomoże ci i naszemu krajowi?

Spisu treści:

Czy plan pomocy studenckiej Obamy pomoże ci i naszemu krajowi?
Czy plan pomocy studenckiej Obamy pomoże ci i naszemu krajowi?

Wideo: Czy plan pomocy studenckiej Obamy pomoże ci i naszemu krajowi?

Wideo: Czy plan pomocy studenckiej Obamy pomoże ci i naszemu krajowi?
Wideo: The Student Debt Dilemma | CBS Reports - YouTube 2024, Marsz
Anonim

Mamy problem z inflacją czesnego w tym kraju. W rezultacie mamy również problem zadłużenia z tytułu pożyczek studenckich.

Zadłużenie studentów było wyższe niż zadłużenie z tytułu kart kredytowych po raz pierwszy w 2010 roku i przekroczy w tym roku 1 bilion dolarów (pięć razy więcej niż 10 lat temu).

Przeciętny student dziś kończy studia ze średnią 27.200 dolarów długu i liczba ta szybko przyspiesza. 20 lat temu średnia wyniosła nieco ponad 5000 USD, nawet po skorygowaniu o 2011 dolarów.

W świetle niektórych z tych niepokojących statystyk administracja Obamy ogłosiła dekret wykonawczy, zwany planem "Zapłać, ile zarabiasz", mający na celu pomóc Amerykanom zmniejszyć część zadłużenia studentów.

Plan pomocy dla Obamy Student Loan:

1. Pozwól kredytobiorcom na pokrycie spłat pożyczek studenckich w wysokości 10% uznaniowego dochodu.

Kongres przyjął środek, aby uzyskać plan spłat w oparciu o dochód (IBR), który umożliwia kredytobiorcom pożyczek studenckich na pokrycie miesięcznych płatności w wysokości 15% ich uznaniowego dochodu. Plan IBR ma obniżyć ten limit z 15% do 10% dochodu uznaniowego. Obama skutecznie włącza tę redukcję już w 2012 roku, zamiast pierwotnie planowanego 2014 roku.

Aby ustalić, czy kwalifikujesz się do programu IBR, możesz użyć kalkulatora IBR Departamentu Edukacji USA, aby oszacować, czy kwalifikujesz się do programu. Kalkulator sprawdza Twoje dochody, wielkość rodziny i miejsce zamieszkania, aby obliczyć kwotę miesięcznych płatności IBR.

2. Przebaczenie pożyczki studenckiej od pozostałego zadłużenia po 20 latach (10 w przypadku usług publicznych)

Pozostały dług zostanie wybaczony po 20 latach, zamiast poprzednich 25 lat. Biały Dom przewiduje, że zmiana ta może dotyczyć około 1,6 miliona kredytobiorców.

Po 10 latach płatności pożyczkobiorcy pracujący w służbach publicznych nadal mogą uzyskać przebaczenie w ramach programu poŜyczki na świadczenie usług publicznych.

3. Zapewnij dyskonto ze skonsolidowanymi pożyczkami

Nakaz egzekucyjny Obamy umożliwi również pożyczkobiorcom, którzy otrzymają pożyczkę z Federalnego Programu pożyczek na edukację rodzinną i pożyczkę bezpośrednią (DL) od rządu, aby skonsolidować je po stopie procentowej do pół punktu procentowego mniej niż ich aktualna stawka i mają tylko jedna pożyczka zamiast dwóch. Szacuje się, że może to wpłynąć na 5,8 miliona kredytobiorców, według Białego Domu.

Image
Image

Czy płatność w trakcie zarabiania zmian przyniesie korzyści?

Płaca Obamy w trakcie zarabiania może przynieść ci korzyść, jeśli kwalifikujesz się i masz problemy z dokonywaniem comiesięcznych spłat pożyczek studenckich lub możesz skorzystać z konsolidacji.

Z drugiej strony powinieneś sobie uświadomić, że możesz w efekcie zapłacić więcej odsetek, przedłużając harmonogram spłat. Jedyną różnicą między pożyczką na 10 i 20 lat jest to, że spłacasz o wiele większe odsetki z 20-letniej pożyczki. Sytuacja każdego będzie nieco inna i zależy od twojego dochodu, więc będziesz musiał przełamać liczby, aby sprawdzić, czy to ma sens dla ciebie.

Prawdziwa przyczyna problemów zadłużenia studenckiego

Ten plan może nieco pomóc niektórym osobom, ale niewiele robi, aby rozwiązać problem - inflację czesnego, która jest przestępstwem z pogranicza. Ten plan jest odpowiednikiem bandaża na ranie od shotguna. Część tej inflacji była spowodowana łatwością ściągania wysokich kredytów studenckich. Jeśli masz 18 lat, dlaczego martwisz się wysokimi kosztami edukacji, jeśli możesz ją rozłożyć na całe dziesięciolecia? I na pewno ta wysoka cena da ci pozytywny zwrot z inwestycji, prawda?

Od 1978 r. Wskaźnik CPI (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych) wzrósł 3 razy, podczas gdy koszt ukończenia czteroletniego kursu w prywatnej szkole wzrósł prawie 10 razy. Publiczne uniwersytety nie radzą sobie znacznie lepiej. W ubiegłym roku czesne na publicznych uniwersytetach wzrosło o 8,3%, czyli podwoiło stopę inflacji. Kiedy płace ledwo nadążają za inflacją, rezultatem jest problem, który mamy dzisiaj.

Należy zrobić więcej, aby ograniczyć czesne. Po co udzielać pomocy publicznej uniwersytetom, które zwiększają czesne w stosunku do inflacji? Po co pozwalać uczelniom prywatnym przyjmować płatności z pożyczek federalnych, jeśli zwiększają czesne w stosunku do inflacji?

Coś trzeba zrobić, albo na pewno wykształcenie wyższe:

  1. ograniczać się tylko do bogatych.
  2. zniszczyć naszą gospodarkę, ponieważ absolwenci będą przez dziesięciolecia obarczani wyniszczającym długiem.

Zalecana: